Gród Wiślan sprzed tysiąclecia Wyróżniony
- Napisał Super User
- Wydrukuj
Gród w Naszacowicach
Jadąc szosą ze Starego Sącza do Szczawnicy, nawet nie podejrzewamy, że samotne wzgórze na lewym brzegu Dunajca koło Naszacowic skrywa relikty grodziska, które przez blisko 300 lat, aż do początków polskiej państwowości, było jednym z najważniejszych ośrodków słowiańskiego plemienia Wiślan.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu popularne były tezy o istnieniu państwa Wiślan, które miało przyjąć chrzest na długo przed Mieszkiem I, w czasach misjonarskiej działalności Cyryla i Metodego w drugiej połowie VIII wieku. Dziś specjaliści w roli kolebki państwa polskiego ponownie widzą Wielkopolskę.
Ogromny obszar - 15 hektarów - stawia Naszacowice w rzędzie największych grodzisk wiślańskich, obok Stradowa (20 hektarów) czy Stawów (18 hektarów). Na powierzchni rysuje się owalny zarys grodziska oraz zniszczone przez uprawę ziemi wały pięciu podgrodzi.
Ludność grodu mieszkała w wolno stojących, drewnianych budynkach wzniesionych w technice zrębowej. Miały one powierzchnię od 12 do 20 metrów kwadratowych - twierdzi Jacek Poleski, który kieruje badaniami z ramienia Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Niemal nic się z nich nie zachowało, dlatego próby zrekonstruowania przebiegu ulic czy usytuowania chat byłyby naukowym nadużyciem.
O wiele owocniejsze okazały się badania wałów obronnych. Wykopy, osiągające miejscami 10 metrów głębokości, przecięły wał wschodni, zachodni i południowy. Pod szpachlami archeologów, w jasnożółtej glinie i piasku, pojawiały się ciemnobrunatne warstwy ziemi, zarysy belek i słupów będące śladami po drewniano-ziemnych konstrukcjach obronnych. Ich analiza pozwoliła Poleskiemu na odtworzenie konstrukcji i datowanie czterech faz budowy wału obronnego. Najstarsza jego część została wzniesiona w drugiej połowie VIII wieku. Wał wzmocniono w IX wieku - składał się wtedy z ciągu prostokątnych drewnianych izb wypełnionych ziemią. Możliwe, że otaczała go fosa. Kolejna, trzecia już faza przebudowy przypada na wiek X (na rysunku). Potężna konstrukcja z drewnianych bali zwieńczona została palisadą. Napastnik stojący w fosie u podnóża wału sięgał wzrokiem umocnień wznoszących się 10,5 metra nad nim!
A co z mieszkańcami grodu? Czy archeologia pomoże odpowiedzieć na pytanie, jak przed wiekami żyli tu ludzie? Z pomocą naukowcom przychodzą drobne przedmioty - metalowe okucia, zapinki, fragmenty ceramiki, kości zwierząt - niemi świadkowie rozgrywających się kiedyś dramatów, ale też zwykłego, codziennego trudu. Archeolog musi połączyć pozornie nic nie znaczący zabytek znaleziony w ziemi z wydarzeniami o szerszym zasięgu, uchwytnymi dla mieszkańców Naszacowic.
Widoczne obok niewielkie okucia pasa mają cechy typowe dla wyrobów pochodzących z końca VIII wieku. Wykonano je z brązu, w kręgu kultury Awarów - koczowników wywodzących się ze stepów centralnej Azji, którzy w VII-VIII wieku władali dorzeczem środkowego Dunaju. Ich tryb życia przypominał późniejszych Tatarów. W wieku VIII utrzymywali w podległości sąsiadujące z nimi plemiona słowiańskie. Czy odkrycie kilkunastu innych przedmiotów awarskich w południowej Polsce świadczy o jej uzależnieniu od Awarów? Wzniesienie w drugiej połowie VIII wieku warownego grodu w Naszacowicach może właśnie być wynikiem wzrostu zagrożenia znad Dunaju.
Awarowie zostali pobici przez Karola Wielkiego. Ich miejsce na mapie Europy Środkowej zajęły Wielkie Morawy- pierwsze chrześcijańskie państwo słowiańskie. Choć spisany później Żywot św. Metodego wspomina księcia Świętopełka „siedzącego w Wiśle" współcześni historycy wykluczają istnienie w tym czasie państwa Wiślan. Dwa fragmenty żelaznych ostróg oraz dwie zawieszki ze srebra i ołowiu znalezione w Naszacowicach mają jednak morawskie pochodzenie. - Świadczy to o utrzymywaniu przez mieszkańców grodu kontaktów z Wielkimi Morawami - uważa Poleski.
Na jednym z podgrodzi archeolodzy znaleźli jeszcze inny obcy ślad - brązowe okucie rzemienia, określane przez nich jako wyrób staromadziarski, pochodzący z końca IX lub początku X wieku. - Może to świadczyć, iż w tym czasie Kotlina Sądecka była penetrowana przez grupy wojowniczych Węgrów, dokonujących wypraw rabunkowych na wielkich połaciach Europy. Niewykluczone, że podczas jednego z takich najazdów złupili oni Naszacowice - komentuje archeolog.
Analiza dendrochronologiczna (porównawcza metoda badawcza oparta na ocenie wieku drewnianych przedmiotów na podstawie rocznych przyrostów słojów drzewa) pozwoliła stwierdzić, że ostatni, czwarty już wał obronny zbudowany został po 989 roku, na miejscu wcześniejszego, który spłonął. Kuszące jest wiązanie tego faktu z podbojem Małopolski w 989 roku przez Mieszka I. Nowy okres w historii grodu trwał jednak krótko - pożar strawił i te umocnienia, a w drugiej połowie XI wieku Naszacowice były już ruiną. Na ziemiach w dorzeczach Wisły i Warty powstała nowa struktura wczesnopiastowskich grodów państwowych, w której zabrakło już miejsca dla plemiennych grodów minionej epoki.
Tomasz Waliszewski; grafiki Wawrzyniec Święcicki;
na podstawie materiałów Jacka Poleskiego